Jezioro Powidzkie 15.09.2012

W ten weekend postanowiliśmy odwiedzić dwa miejsca i skorzystać z biletu podróznika, które oferuje nasze PKP. Na sobotę zaplanowaliśmy razem ze znajomymi - Dominiką i Przemkiem rowerowanie w Wielkopolsce.

Za cel sobotni postawiliśmy sobie przejechanie naokoło Jeziora Powidzkiego. Pogoda nam dopisała. W sumie mogło trochę słabiej wiać. Spotkaliśmy się na ryneczku w Słupcy, skąd na pólnoc odbiliśmy w stronę Jeziora Słupeckiego, a dalej w stronę J. Powidzkiego. Na samym początku wstąpiliśmy na plażę, by się przywitać z jeziorem ,minęliśmy i chwilę zatrzymalismy się też przy konikach arabskich, a pożniej odbiliśmy bardziej w ląd... Do kurortu jakim jest Powidz- wstąpiliśmy na końcu wycieczki. W planach mieliśmy zjedzenie obiadu, jednak kurort nas wszystkich zadziwił, bo już się nic nie działo w mieście... Miasto wydało się nam smutne, za to jezioro jest bardzo czyste. Popędziliśmy dalej, by przy drodze na parkingu lesnym zjesc to co nam pozostało. Do Słupcy dojechaliśmy posileni, ale skorzystalismy jeszcze na szybko z baru ,gdzie mogliśmy zjeść ciepłe małe co nie co. Do domu dojechaliśmy na g.22:30. Trzeba było iść spać, bo na drugi dzień rano pobudka... Dzisiejszy dystans rowerowania to ok. 60 km.

Pokaż/ukryj mapę ze zdjęciami
*** www.polaczenipasja.info *** Wszystkie prawa zastrzeżone ***